wtorek, 17 listopada 2015

Koniec z miękkimi fajami!

Opolski radny raczył się ostatnio wypowiedzieć nie tylko o swoich fascynacjach i tęsknotach (patrz wywód Begniniego w "Nocy na Ziemi" Jarmuscha: dynia - owieczka - bratowa), raczył też zająć interesujące stanowisko w kwestii przewidywanego końca polityki jaką znamy - znów coś z zakresu swoich zainteresowań - wróżył koniec polityków "miękkiej fajki". 

Jestem zauroczony klasą porównań - rodem z pryszniców gimnastycznych. 

O ile wiadomość otrzymana dziś od prezydenta Wiśniewskiego sytuuje jego fajczaną postawę w grupie skazanej na niebyt i odejście, o tyle postawa mojego sąsiada, prorektora Malika, cieszy mnie bardzo. Właśnie tak wyobrażam sobie reakcję ludzi, na których obecnie spoczywa odpowiedzialność za nas wszystkich. Zdecydowana, szybka, bez chowania głowy w piasek. 



http://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114,19198151,po-nienawistnym-wpisie-na-profilu-radny-wrobel-pod-lupa.html 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz